sobota, 25 lipca 2009

Modlitwa do mojego Anioła Stróża...



Miły Bogu Aniele, który mnie pod Twoją świętą opiekę oddanego, od początku mego życia bronisz, oświecasz i mną kierujesz. Czczę Cię i kocham jako mojego Patrona i Opiekuna, Twojej opiece zupełnie się oddaję. Proszę Cię pokornie, abyś mnie nie opuszczał choć jestem niewdzięczny i przeciw świętym Twoim natchnieniom wykraczam, lecz abyś mnie gdy błądzę - łaskawie poprawiał, gdy upadnę - podźwignął, nieumiejętnego - nauczał, strapionego - pocieszał, w niebezpieczeństwie zostającego - ratował, aż mnie do szczęśliwości w niebie doprowadzisz. Amen.

św. Alfons Liguori


niedziela, 19 lipca 2009

O Aniołach ks. Jan Twardowski...


Aniołów nikt sobie nie wymyślił. Są starsi od Adama i Ewy. Ponieważ wierzę Jezusowi i temu, co mówił, wierzę, że anioły to istoty prawdziwe i że Bóg przez nie działa. W domu rodzinnym uczono mnie, że kiedy po rozmowie następuje milczenie, wtedy przeszedł anioł. Dlatego dla mnie anioł stoi zawsze na straży ciszy.

Lekceważymy anioły, stosujemy ośmieszające słowa: aniołek, aniołeczek, anielica, aniołkowaty, anielsko. Dzisiaj często z anioła robimy malowankę dla dziecka, naiwny obrazek, przestawiamy go jako pannę ze skrzydłami. Tymczasem anioł jest niewidzialną potęga Boga, Jego wysłannikiem, źródłem mocy nie tylko dla dziecka. Diabeł już z góry jest przegrany. Kto jest po jego stronie, prędzej czy później skompromituje się. Z aniołem jest całkiem inaczej. Na obrazach wygląda jak nastolatek w powiewnej sukience. A przecież to właśnie anioł dźwignął ogromny kamień zamykający grób Jezusa- i odrzucił jak piórko. Nie taki anioł słaby, jak go malują.

W trudnych chwilach trzeba modlić się do niego, bo on odwala kamień, kamień rozpaczy i tragicznej sytuacji w naszym życiu. Tak, jak rodzice opiekują się dzieckiem, tak i niewidzialny Bóg opiekuje się także swoim dzieckiem i posyła mu Anioła Stróża.

Niedobrze, jeśli modlimy się do Anioła tylko jako dzieci, kiedy mamy niewielkie ubranka. Przeważnie z dziecięcej modlitwy wyrastamy jak z dziecinnego ubrania. A właśnie na starość, kiedy wszystko może się nam wydawać przepaścią, Anioł Stróż jest potrzebny.

niedziela, 12 lipca 2009

KIM SĄ ANIOŁY?



Każdy człowiek niezależnie od wieku, wyznania i poziomu świadomości posiada przypisane mu Istoty Opiekuńcze. Chrześcijanie najczęściej utożsamiają je z Aniołami. W Anioły wierzą także Żydzi, wyznawcy Koranu, zaś Hindusi nazywają je Dewami. Natomiast członkowie kultur plemiennych zwracają się do Przewodników Duchowych- pochodzących ze świata zwierząt, przodków oraz bóstw.
W tłumaczeniu, słowo Anioł oznacza posłańca. Ci świetliści posłańcy zawsze wypełniają wolę Boga. Krążą między Ziemią, niebem a różnymi planetami. Aniołowie opiekują się wszystkim, co materialne: planetami, dniami tygodnia, znakami zodiaku miastami, państwami, obiektami. Aniołami Egiptu są Duma i Szemhazaj. Izraelem opiekuje się Archanioł Michał, zaś Francją Hakamiasz. Rzymowi patronuje Samael. Anioły pojawiają się także w nazwach miast, jak na przykład Los Angeles, co oznacza miasto Aniołów.
Aniołowie Stróżowie, wywodzą się z chórów Aniołów i Archaniołów. Pośredniczą między Bogiem a człowiekiem, pomagają ludziom zrozumieć wolę Boga, odkryć własne powołanie, opiekują się ludźmi. Archanioły i Anioły są opiekunami ludzi (Aniołowie Stróżowie) oraz wszystkiego co materialne.
Pierwsi chrześcijanie przedstawiali Anioły, jako istoty bezskrzydłe. Dopiero potem ludzie zauważyli, że dodanie im skrzydeł z pewnością pomoże im szybciej przemieszczać się między Niebem a Ziemią. Niektórzy historycy twierdzą, że anielskie skrzydła zostały zapożyczone od greckiej bogini zwycięstwa Nike. Jednak najprawdopodobniej pochodzą ze znacznie wcześniejszego kultu asyryjskiego demona śmierci. Choć w tradycji chrześcijańskiej anioły są androgeniczne - czyli obupłciowe, malowano je zazwyczaj jako mężczyzn, znacznie rzadziej w postaci kobiet.
Nie doliczono się też ile dokładnie jest Aniołów. Mówi się o zastępach, legionach i armiach anielskich. Niektóre przekazy twierdzą, że jest ich sto tysięcy, Kabała podaje, że jest ich czterdzieści dziewięć milionów. Święty Augustyn uważał, że te czyste Świetliste Istoty, rozmnażają się równie szybko jak muchy.



niedziela, 5 lipca 2009

Anielski ślad...



Zanim przyszliśmy na świat, podobno mieszkaliśmy z aniołami w rajskim ogrodzie. Kiedy zapadła decyzja o naszym narodzeniu, Anioł Stróż położył nam palec na ustach, byśmy nie opowiadali o tym, co przeżyliśmy w niebie. Ślad jego dotyku ma każdy z nas- to podłużne wgłębienie pomiędzy nosem a górną wargą.