PERRE JOVANOVIC - DZIENNIKARZ
FRANCUSKI DZIENNIKARZ, PIERRE JOVANOVIC, ZAJĄŁ SIĘ BADANIEM TYCH ISTOT PO PEWNYCH NIEOCZEKIWANYCH WYDARZENIACH W JEGO WŁASNYM ŻYCIU. ZABRAŁ SIĘ DO PISANIA KSIĄŻKI Z DZIENNIKARSKIM ZACIĘCIEM, PRAGNĄC PRZED ODDANIEM JEJ DO DRUKU ZDOBYĆ DOWODY. JOVANOIC ROZPOCZĄŁ POSZUKIWANIA PO TYM, JAK ZDAŁ SOBIE SPRAWĘ, ŻE ZOSTAŁ URATOWANY ZA SPRAWĄ ANIELSKIEJ INTERWENCJI, GDY POSTRZELIŁ GO SNAJPER. SWOJĄ PRACĘ ROZPOCZĄŁ Z OTWARTYM, LECZ SCEPTYCZNYM UMYSŁEM. ZE SWOIMI ANIOŁAMI NAWIĄZAŁ KONTAKT ZA SPRAWĄ WIELU "zbiegów okoliczności". ZA PIERWSZYM RAZEM TWIERDZI SIĘ, ŻE JEST TO CZYSTY PRZYPADEK. ZA DRUGIM RAZEM, GDY KTOŚ WRĘCZA CI KSIĄŻKĘ O MOTYWIE ANIOŁÓW W SZTUCE, SĄDZISZ, ŻE JEST TO TAKŻE CZYSTY PRZYPADEK. ZA TRZECIM RAZEM, GDY OTRZYMUJESZ LIST ROZPOCZYNAJĄCY SIĘ SŁOWAMI:..."JESTEŚ MOIM ANIOŁEM STRÓŻEM"... WMAWIASZ SOBIE, ŻE TO NIEZWYKŁY ZBIEG OKOLICZNOŚCI. ZA CZWARTYM RAZEM PO PROSTU NIE WIESZ, CO POWIEDZIEĆ. ZA DZIESIĄTYM PODDAJESZ SIĘ, A ZA DWUDZIESTYM ZACZYNASZ ROZMAWIAĆ ZE SWOIM ANIOŁEM NA POWAŻNIE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz