wtorek, 7 października 2008

Anioły, a ludzie...


Anioły i ludzie współistnieją i współdziałają ze sobą od zarania dziejów. We wszystkich kulturach i epokach historycznych można znaleźć dowody na istnienie i oddziaływanie duchowego królestwa. Nasi przodkowie byli połączeni z siłami, które objawiały się we wszystkim, co żywe. Ludami, które szczególnie podkreślały istnie¬nie sił niebiańskich, były plemiona indiańskie Hopiów, Nawahów, Inków. Azteków, wysoko rozwinięte cywilizacje europejskie i orien¬talne Egipcjan, Rzymian, Persów, Greków, jak również wspólnoty religijne żydowskich kabalistów, hindusów, japońskich szintoistów, muzułmanów, chrześcijan itd. Egzystencja aniołów była przyjmowana za całkiem oczywistą przez wielkich wybrańców, myślicieli i pisarzy wszystkich czasów. Do oświeconych należeli m.in.: Abraham, Mojżesz, Jezus, Budda, Lama, Hermes Trismegistos, Zaratustra, Tales, Pitagoras, Tertulian, Homer, Sokrates, Platon, Hieronim, Paracelsus, Tomasz Moore. Według starych podań anioły pozostawały w bezpośrednim kontakcie z ludźmi już w czasach Honocha, Abrahama, Mojżesza itd. Wielu ludzi uważa, że w dzisiejszych czasach anioły nie zajmują się już więcej naszymi problemami. Jednak Bóg nie opuścił ludzi w żadnym stuleciu i w żadnej epoce. Jego wieczne światło i pomoc niebiańskich legionów spływa na nas niezależnie od czasu. Aniołowie pomagają dziś ludziom tak samo jak w epokach poprzednich. Boskie Objawienie nie ma początku ani końca. Anioły w znaczącym stopniu przyczyniają się do duchowego rozwoju w naszym życiu osobistym. Prowadzą nas ku boskiemu świa¬tłu. Anioły, które współpracują z całą ludzkością, są odpowiedzialne za sprzyjanie naszemu rozwojowi i pomyślności oraz podawanie nam ręki na drodze do jedności z boskością. Anioły cieszą się z każdego człowieka, który je przywołuje, który o nich myśli lub który jest z nimi w jakikolwiek sposób połączony. Spieszą służyć mu w rozwoju duchowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz