poniedziałek, 10 listopada 2008






Także i ciebie, o mój św. Aniele Stróżu, proszę o twą mocną obronę. Zachowaj mnie dzisiaj znowu od wszystkiego złego na duszy i na ciele. Ostrzegaj mnie, gdy się serce moje w jakiej złej myśli zatrzymuje; trzymaj mnie, gdy mnie jaka zła skłonność do grzesznego uczynku chce pociągnąć. Napomnij mnie , gdy usta moje chcą jakie grzeszne słowo wypowiedzieć; zasilaj mnie, gdy mi wykonanie jakiejkolwiek powinności ciężkość sprawia. Gdy zaś co dobrego uczynić, złego zaniechać i trudy i mozoły z chrześcijańską cierpliwością ponosić będę, przedstaw to Panu Bogu i polecaj mnie Jego łasce teraz i we wieczności.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz